Jedzenie na mieście musi być drogie? Wegańskie jedzenie musi być drogie? Wegańskie jedzenie na mieście musi być drogie? Składak pokazuje, że nie!
Składak to poznańska kawiarnia mieszcząca się przy ulicy Ratajczaka. Charakteryzuje się chęcią promowania kolarstwa wśród Poznaniaków, na co wskazuje sama nazwa. W związku z remontami w jej okolicach prawdopodobnie pobliskie lokale mogą mieć problemy finansowe. Utrudniony dojazd i brak parkingów nie zachęca do odwiedzania tych miejsc. Może to stąd wzięło się #sniadaniezazeta?
Od wtorku do soboty między 9.00 a 13.00 możecie kupić dowolny napój, a do tego dostajecie śniadanie za 1 zł. Wychodzi nam posiłek za np. 10 zł- jedzonko i kawka lub sok. Aktualnie mamy do wyboru dwa wegańskie śniadania:
- jaglankę z owocami i bakaliami
- pieczywo, pastę soczewicowo-jaglaną z suszonymi pomidorami i ziołami, domową kiszonkę, sałatkę i cieciornicę- czyli coś co ma przypominać jajecznicę z ciecierzycy (dodatki na talerzu zmieniają się co jakiś czas)
Nie-weganie zamiast ciecierzycy mogą wybrać 2 jajka sadzone, jajecznicę lub frankfurterki.
Dwukrotnie udało mi się skorzystać z tej oferty i dwa razy zdecydowałam się na talerz z cieciornicą. Składak przy obu wizytach był dość mocno zatłoczony, gdy pojawiałam się tam około 10/11. Jestem zaskoczona tym, jak zasmakowała mi ich kawa oraz, że porcje były na tyle duże, że poradziły sobie nawet z kacem.
Przygotowane talerze dobra okazały się naprawdę smaczne. Oprócz tego były też kolorowe, więc sam ich wygląd był apetyczny. Składniki były świeże, pieczywko również. Moi znajomi decydując się na talerze z jajkami sadzonymi również byli zadowoleni. Ogólnie bardzo pozytywnie zaskoczyliśmy się tym , jak wygląda ta akcja. Jedyne przy drugiej wizycie czas oczekiwania był dość długi, ale zdążyliśmy wtedy naprawdę zgłodnieć.
Wracając do samej kawiarni. Składak jest urządzony bardzo przytulnie. Duże okna, ciekawe oświetlenia, kwiatki na oknach, na ścianach półki z książkami i….rowery! Wiszący składak jest chyba znakiem rozpoznawczym tego miejsca. Jedyne zastrzeżenie do miejsca, to słabe oznaczenie, dodatkowo utrudnione dostrzeżenie wejścia, przez remont w okolicy.
I ja i moi znajomi byliśmy zadowoleni ze śniadania w Składaku. Myślę, że w Poznaniu kultura jedzenia śniadania na mieście nie jest wysoko rozwinięta, ale taka akcja skłania do wyjścia z domu. Póki trwa akacja i restauracja się trzyma (słyszałam o problemach finansowych) idźcie sami spróbować!
Ocena: 7/10